sobota, 22 maja 2010

It all fades in time.

I get weak
I get weary
I miss sleep
I get moody
I'm in thoughts
I write here
I'm in love
I walk on


rmf-fm. "october & april". cios poniżej pasa. tęsknię za Nim. bardzo. tak bardzo. za bardzo. myślę, wspominam, tęsknię. i albo słyszę "o&a" albo "sweet dreams"- Jego ulubioną piosenkę.
"I just wanna him to let me go...

and now when he has

it hurts me more then anything else in a whole world."


jest mi tak cholernie źle.

nagle po prostu przestał się odzywać. czyż nie taki miałam zamiar? zniechęcić Go do siebie? tak, owszem. co nie zmienia faktu, że to tak bardzo boli. 2 tygodnie 7 telefonów i jeden sms. i tyle. i dał za wygraną. czego ja się tak właściwie spodziewałam? że będzie się kajał i błagał o moje względy? być może.

może chciałam dać mu tylko nauczkę? może chciałam, żeby dał mi spokój i zdecydowałam się na to tylko dlatego, że miałam pewność, że nie da za wygraną? był w domu w zeszły weekend. to był pierwszy raz od momentu, kiedy wyjechał na studia, kiedy się nie widzieliśmy podczas Jego pobytu w domu.

a może faktycznie chciałam się z Nim pożegnać na dobre? nie przypuszczałam tylko, że to takie trudne. znów źle przewidziałam zdarzenia.

miałam cichą nadzieję, że kiedy zerwę z Nim kontakt będzie mi lżej zbudować coś z Da.

o właśnie! Da się zakochał.

no oczywiście, że nie we mnie. to byłoby zbyt piękne. to jakaś koleżanka z roku. płakałam znów bardzo długo. bo to takie przykre, kiedy nagle twoje marzenia pękają, twoje złudzenia się rozmywają, twoje odczucia okazują się błędne. to smutne, że znów oszukiwałam siebie. do tej pory zżera mnie ciekawość, która to. nie wiem czy chce wiedzieć. następna lepsza ode mnie. kolejna. ZNOWU.

czy już zawsze będę TĄ DRUGĄ?

tak przecież było ciągle. cały czas krok za kimś, wiecznie czegoś brakowało, zawsze ocierałam się o piedestał, ale nie byłam w stanie na nim tak po prostu być.

ja wiem, że mi tak wiele brakuje. i że mam tyle wad. i że bywam nie do zniesienia. jestem świadoma tego, że jest tak wiele innych, lepszych ode mnie.

ale jestem tylko przykrym człowiekiem.

i za często marzę, by ktoś mnie pokochał.

Doors slam
Lights black
You're gone
Come back
Stay gone
Stay clean
I need you to need me

1 komentarz:

  1. You're the best one of the best ones, you should know that. With no doubt.

    Widzisz no nikt nie przewidzi biegu zdarzeń, zachowań drugiego człowieka. Myślimy sobie trzeba coś wreszcie zmienić,odciąć się, zadecydować, mimo że nie jesteśmy pewne słuszności swojego postępowania. Bo rozum swoje a serce swoje. Niby serca trzeba się słuchać, ale skoro to cały czas przynosi ból i cierpienie i prowadzi do nikąd? Uczucia i emocje są tak zawodne, wytwarzają w naszej głowie tak fałszywe iluzje, którymi się żywimy, bo jak każdy pragniemy jednego - kochać i być kochanym. Myślisz sobie dobra koniec, dam radę a on znika z mojego życia, chcę żyć inaczej. ALe po cichu w głębi chcesz zobaczyć czy po tylu latach uwierzył w to kłamstwo pt " nie chcę cię już więcej widzieć". i Kiedy następuje na chwila gdy już to wszystko wisi na włosku, gdy już zaczyna być tak jak planowałaś, nagle chcesz zrobić krok w tył, odkręcić wszystko, żeby było tak jak wcześniej. Bo ten ból i pustka jest gorsza od tej gdy mimo wszystko On był obecny w Twoim życiu, choćby przez głupi sms. Tak bardzo boimy się stracić nawet to co nas rani...bo zostaniemy z niczym. Brak punktu zaczepienia. Już nie wiem co jest gorsze.Nie iwem po co to wszytsko piszę, w sumie powtarzam to co napisałaś, ale po prostu widocznie ja czuje w ogromnej części bardzo podobnie.I co? zrobiłyśmy krok. SŁuszny? czy żałuję? sama nie wiem. pisałam ci o tym. chciałoby się rzec " girl you got what you deserved".a myśli zabijają. i czas i duszę. co robić? nie potrafię ci nic mądrego napisać... może tylko to co sama napisałaś " it all fades in time"..najgorsza jest ta bezsilność wobec tego ścisku w klatce..
    i nie oszukiwałaś siebie jeśli chodzi o Da. on ci pozwolił, wręcz wyzwolił w tobie te nadzieje. perfidnie. czasami zastanawiam sie czy oni na serio nie mają uczuć, wyczucia, wyobraźni? miło im tak patrzeć jak coraz bardziej nam zależy? jestem wściekła że wyszła u mnie znów na wierzch ta słabość. ale to przez to że podobnie jak ty..po prostu brakuje mi bliskości..



    "The things I want to say to you get lost before they come
    The only thing that’s worse than one is none"

    OdpowiedzUsuń